Zasmarkana i pociągająca jestem, z herbatką w ręce nie mam siły na nic. Ale za to dzisiaj pozałatwiałam wszystko i będę jutro odpoczywać.
Byłyśmy dzisiaj u dentystki z Lilką i z jej ząbkami póki co wszystko okej. Nic się więcej nie dzieję, dzielnie otworzyła buźkę i nic nie płakała. Super lekarz i potrafi z dzieckiem porozmawiać, wytłumaczyć, a nie to co nasz rodzinny nawet słowa nie zamieni, a Lilka na jego widok w płacz....
Ostatnio miałam zamówienie na cukierkowy bukiet i koszyk z 57 różami:
W piątek próbowałam oglądać na żywo : TV SCRAP BUTIK
a w między czasie moje kochane dziecko bawiło się papierem i dziurkaczami oraz klejem. Najpierw kleiła kwiatki, a potem zmajstrowała sobie sama baletki z papieru.
I zamiast oglądać skupiona to zezowałam co mała robi. Ale kwiatki tak kleiła, że płatki miętosiła i sklejała jakoś razem i nawet fajnie jej to wychodziło.
A na koniec pochwalę się moimi nowymi paznokciami:) Mam naprawdę zdolną koleżankę: fotka z jej strony na fb bo ja nie umiałabym zrobić zdjęć własnych dłoni.:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie ślad:)