Użyłam papierków z Lemonade.
Powstała ramka z fotką Lili jak była na plaży.
Użyłam też koników na biegunach ze scrapińca.
Jednego wytuszowałam tuszem ale odcieniem sepia, którego już nie ma. A drugiego rangerem ale tez odcieniem vintage photo.(czy jakoś takoś było).
Czyli nic się nie zmarnowało, chociaż strony książeczki w poszukiwaniu hi hi.
Kwa kwa ostatnio mała życzy sobie puszczać tę piosenkę:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie ślad:)