Zawsze chciałam zrobić coś z biżuterii i mam w końcu szansę się wykazać. Zrobiłam zawieszkę do torebki, ale jakby bym znalazła taki łańcuch jak chciałam to może by powstał naszyjnik.
A tak prezentuje się mój wytwór:
Zaczynając z czego powstało:
- baza to stara bransoletka,
- kwiatek to kapsel z papierowym obrazkiem pokrytym preparatem do spękań i odbitym stemplem, ćwiekiem oraz materiałowym kwiatkiem z tył i podklejony kawałkiem beermaty,
- motylek to stempel odbity na beermacie pomalowany czym się dało od lakieru do brokatu i preparatu do spękań i podklejony kawałkami koronki.
Z resztę zrobiłam coś:) Jestem z siebie dumna:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie ślad:)