Działo się dużo rzeczy:) Byłyśmy dzisiaj na kawusi u koleżanki. Lila ma też taką małą koleżankę, młodszą od siebie o 11 dni. Ależ one się rozgadały...... :) Spokojnie mogłyśmy sobie pogadać, kawę wypić i popatrzeć co też laski robiły. Lila oczywiście dezercję robiła hi hi:) I jak zwykle misia chciała zwinąć.
Ja mam wenę twórczą:) Robię album małej od nowa bo mi się tamten nie podoba. I zrobiłam dla cioci Ali ramkę w końcu:):)
Na żywo ramka lepiej wygląda:)
Zaliczyłyśmy też spacerek na rowerku z Fredziem zanim nadciągnęły chmury.
A Lila uwielbia swoją Zuzię i piosenkę o Zuzi też:)
No nareszcie się doczekałam!!
OdpowiedzUsuń