Sprawa świadectwa pracy udana, Przysłali na szczęście i już mogę działać. Cały poniedziałek spędziłam na załatwianiu, rejestrowaniu, ale załatwione chociaż coś.
Wczoraj Lilka miała imieninki i spędziliśmy bardzo fajny dzień razem:)
Koleżanka otrzymała prezent więc się cieszę, że dotarł w całości.
A tutaj info o pewnej akcji, polecam i się przyłączam. Jedną kartkę już zrobiłam z cytatem:
""Możesz polecieć na księżyc, jeśli najpierw pokonasz strach przed lataniem.""
Mam pomysł na jeszcze jedną, jak jutro wyślę to powinna dojść na czas.
Na wymiankę sówkową w szufladzie także skończyłam, ale o tym później, nie pokaże przed czasem, żeby był niespodzianka.
Ogółem już jest lepiej, zaczynam widzieć pozytywy wszystkich zawirowań ostatnich.
A na fotce Lila rysuje:) Od niedzieli jak dostała takie fajne włoskie mazaki, zmywalne, nietoksyczne i dla dzieci +2, to tylko bazgra sobie.:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie ślad:)