Na SP jest wyzwanie na kartkę ze sznurkiem, mnie wzięło o tak:
A po za tym moje dziecko od tygodnia nie używa "SMOCZKA - DYDUSIA". Jestem z Lilki bardzo dumna, chociaż dzisiaj miała kryzys bo jakiś stary nie wiadomo skąd pod łóżkiem znalazła:( Ale udało się jej wytłumaczyć, że jednak czas się pożegnać z nim. W zeszłym tygodniu o tym rozmawiałyśmy pod drodze jak do domu wracałyśmy i o dziwo poskutkowało.
Inna ciekawa sprawa to ROLKI. Mąż sobie kupił, dziecko też ma takie rolko-wrotki, tylko ja sierotka za asekurację robiłam. Ale już nie długo to się zmieni i też będę mieć swoje:):)
A póki co musimy jeszcze dokupić ochraniacze bo kask dostaliśmy razem z buciorami. I oczywiście kasku ja też nie mam.
Lilka na fotce jak widać przejęta tym, że z tatą pojeździ hi hi:)
Najmłodsza rolkara świata :D
OdpowiedzUsuń