Pocięłam resztki z RAPAKIVI i jeszcze zamiast elegancja wyszło takie coś............
A jeśli chodzi o świecznik to zrobiłam słoiczkowe, ślubne na świeczki tealight.
Póki co jest 6 bo nie wiem ile potrzeba ach ..... ta moja siostra.:)
Lila śpi na sofie więc łóżeczko rozłożymy i nie będzie odwrotu. Ale niestety wizyta u dentysty nieunikniona ponieważ coś na tych złamanych jej się dzieje. Słodkości idą w odstawkę póki co.
Lili spodobało się mówić "SPADAJ"
heheh żebym wiedziała ile tych świeczników będzie potrzeba ;p
OdpowiedzUsuń