Zacznę od prezentu jak dostałam do Joasi, jej kwiatki to praktycznie każdy zna, a już o doniczkach z kwiatkami nie wspomnę:)
Prezent przyszedł w naprawdę ciężkim momencie, gdyż zmarła przyjaciółka mojej mamy. Była naprawdę bardzo dobrym człowiekiem i moja mama mogła liczyć na jej pomoc i wsparcie w trudnych chwilach. Była niewysokiego wzrostu, ale o dużym sercu. I taka pozostanie w naszej pamięci. Niestety zmarła z powodu powikłań po grypie AH1N1.
Dzięki niespodziewanym kwiatkom uśmiech powrócił na mojej twarzy.
[*]
Teraz powracając do spraw bardziej scrapowych ostatnim czasie miałam zamówienia na kwiatki. Powstały 3 kompozycje, każda inna:
Kwiatki są w koszyczkach z papierowej wikliny, każdy pomalowany, obwiązany wstążką i zapakowany w celofan.
Mam jeszcze kilka innych prac, ale o tym później.
Pozdrawiam wszystkich tutaj zaglądaczy:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie ślad:)