piątek, 15 lutego 2013
A pochwalę się:)
Moja praca się spodobała i udało mi się:)
Na scrap-ścinkach zawsze jest fajna zabawa i przede wszystkim twórcze wykorzystanie resztek:)
A ja czekam aż mi koszyki obeschną i już kombinuje z następnymi zamówieniami:) Najgorsze dwa dni do pracy jeszcze i potem wolne...... I będę działać:)
Moje dziecię miało wczoraj imieniny i dostało prezenty min. w postaci piłek troszkę większego rozmiaru i uwielbia się chować w namiociku wraz z nimi. Efekt widać tylko głowę. Ale najgorsze jest to zbieranie ich................
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie ślad:)