Wczorajszy wolny dzień zaliczyłyśmy praktycznie na świeżym powietrzu. Lilka wylegiwała się jak "SYRENKA" w baseniku:
A ja dzielnie walczyłam z rurkami. Ostatnio powstało zamówienie na trójce świeczników:
Słoiczki to pozostałe po jedzonkach dla dzieci, do których można włożyć świeczkę tea light.
I przy okazji zrobiłam karteczkę, którą można uznać za ekspresową:)
Co mi wpadło w ręce to wykorzystałam.
Było też zamówienie na dwa bukiety kwiatów:
I mam jeszcze dwa zamówienia, które robią się mozolnie niestety:(:(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie ślad:)