Byłyśmy wczoraj na naszej lokalnej wyspie w centrum miasta:) Mamy takie fajne miejsce z placem zabaw i tam wczoraj się dużo działo......Strzelali z armat, broni i dużo huku było. Widziałyśmy nawet jednego pana, który trzymał swojego pieska i chronił jego uszy. Załapałyśmy się nawet na pokaz Sów. Jedną widziałyśmy z bliska, robi wrażenie. A oczy miała nieziemsko pomarańczowe i takie naprawdę straszne. Ponoć rozpiętość skrzydeł to nawet 180 cm mają. Lilce najbardziej podobał się plac zabaw niż piknik, ale cóż tak to z nią jest.
Odwiedziłyśmy nawet naszą "KORONĘ"
Lilka zadowolona i zmęczona po całym dniu praktycznie w ruchu. Odwiedziłyśmy nawet dziadka Rysia na działce.
A na koniec kilka prac jakie powstały w ostatnim czasie:
Miłej niedzieli wszystkim życzymy:) U nas słoneczko, lecz wiatr trochę szaleje, ale jest "piękna pogoda i piękny dzień" jak mawia Lilka:)
Ja też uważam że czas spędzony z dzieckiem jest najwspanialszym i najcenniejszym czasem:)) Macie piękne miejsca na wycieczki, a karteczki i inne tworki wychodzące spod Twoich rączek są super:)) dziękuję za odwiedziny:]
OdpowiedzUsuń