Dzisiaj odpaliłam moją umytą i wypucowaną kosiarkę:) Jeszcze pamiętam jak się jeździ:):)
Dzisiaj przyszła nawigacją którą wygrałam w konkursie absolwenta:):) Jupiiiiii
Była jeszcze gratis smyczka, ale Lili mi ją zarekwirowała:) Hi hi bardzo jej się spodobała.
A, że pogoda deszczowa to zrobiłam kartkę ślubna na wyzwanie na polkach:) Miała być cała biała:):) No prawie jest.
I przetestowałam stempelki nowe:)
Zaszalałyśmy z babcią Marysią i w chocolate club wypiłyśmy czekoladę. Ja wybrałam białą z lawendą. Pychaaaaaaaaaaaaaa
Lila zmusiła mnie też do śpiewania podczas jazdy autem. Jak dojechałyśmy do domu to ona spała:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie ślad:)