Powstała seria pisankowa:
Białe numer jeden z kontuzjowanym motylkiem, odpadło mu skrzydełko i z Lilką je sklejałyśmy, może będzie trzymać.
Białe jajko z piórkami, tasiemką, kokardką i na niebieskiej grządce.
Pomarańczowe jajko jest z ptaszkiem i dziurką tak jakby to był jego domek.
A grządki powstały z pudełek po raffaello takiego:
Wystarczył kwadrat zwykłej bibuły i okleić, a do środka włożyć kawałki sianka sizalowego. Całość obwiązać kokardką.
Koszyczek z uszkami:
Oraz koszyczek z kwiatkami i ptaszkiem w wersji niebieskiej:
Lilka czuje się już lepiej, dzielnie zajada lekarstwa i była dzisiaj na krótkiej wizycie na dniu otwartym w przedszkolu. Podobało jej się bardzo i nie chciała stamtąd wychodzić:) Mam nadzieję, że ją przyjmą, ponieważ panie w przedszkolu mówiły, że najwięcej podań jest dla takich maluszków i będzie ciężko:(
Przesyłam promyki słoneczka i zdrówka dla wszystkich zaglądających i chorych.......
Kontuzjowany motylek ma dobrą opiekę :)
OdpowiedzUsuń